Energetyka słoneczna staje się nowym królem światowych rynków energii i liderem całego sektora OZE, ocenia Fatih Birol, szef MAE
Międzynarodowa Agencja Energii co roku publikuje raport o stanie branży, World Energy Outlook. W tegorocznej edycji MAE zwraca uwagę na „niezwykle burzliwy” wpływ koronawirusa i dużą niepewność co do przyszłości globalnego zużycia energii w ciągu najbliższych dwóch dekad. Eksperci MAE szacują, że popyt na prąd na świecie w tym roku spadnie o około 5 proc.
Przeczytaj też: Polska spółka przedstawia fotowoltaiczne żaluzje. Będzie rewolucja?
Ze względu na rynkową niestabilność MAE przedstawia prognozy na przyszłość w czterech możliwych odsłonach. Każdy ze scenariuszy zakłada, że wykorzystanie odnawialnych źródeł energii (OZE) będzie mocno rosnąć. Scenariusz główny przewiduje, że do 2040 r. ze słońca czerpać będziemy aż 43 proc. energii.
To bardzo dużo: w Polsce udział fotowoltaiki w całym zużyciu wynosi niespełna 1 proc. MAE zwraca jednak uwagę, że ceny energii ze słońca spadają w nieprzewidzianym dotychczas tempie. Prąd ze słońca, w zależności od regionu świata, jest aż o 20-50 proc. tańszy niż MAE szacowała zaledwie rok temu. Równie mocno spadają koszty energii z farm wiatrowych na lądzie i morzu. Dotychczasowe prognozy zostały zaktualizowane m.in. ze względu na spadek kosztów finansowania.
Think-tank Carbon Tracker. który uważnie przeanalizował raport, zwraca uwagę na wyliczenia MAE, dowodzące, że w krajach stwarzających korzystne warunki do rozwoju fotowoltaiki i odpowiednie systemy wsparcia dla OZE, energia ze słońca może kosztować nawet poniżej 20 dolarów (czyli ok. 75 zł) za megawatogodzinę. Dla porównania hurtowe ceny energii w Polsce kształtują się w okolicach 240 zł/MWh.
– Przy cenach na takim poziomie energia ze słońca jest jednym z najtańszych źródeł w historii – podsumowuje MAE. Według jej szacunków nowe wielkoskalowe projekty fotowoltaiczne w Europie są w stanie dostarczyć energię po 30-60 USD/MWh (114-228 zł/MWh). Takie stawki są zdecydowanie poniżej kosztów, po których energię mogą dostarczyć nowe elektrownie na węgiel.
Przeczytaj też: Polacy chcą zbudować fabrykę paneli fotowoltaicznych
– Energetyka słoneczna staje się nowym królem światowych rynków energii i liderem całego sektora OZE. Jej moc potroi się do 2030 roku przy obecnym stanie rynku, a istnieje potencjał, by ten wzrost był nawet dużo szybszy. Śladem tym podążą farmy wiatrowe na lądzie i morzu – podsumował raport Fatih Birol, prezes MAE.