Zdaniem naukowców ze Szwajcarii, do 2050 roku w Londynie zapanuje klimat taki jak w Madrycie czy Barcelonie. Madryt zaś klimatycznie zamieni się w Afrykę
Grupa badaczy z ETH Zurich, jednej z najbardziej poważanych uczelni technologicznych na świecie, przeanalizowała, jak w ciągu najbliższych trzech dekad będzie się zmieniał klimat w 520 największych miastach na Ziemi. Wnioski są dość ponure. Zmiany będą najbardziej odczuwalne na półkuli północnej. Położone na niej stolice państw klimatycznie „zbliżą się” w stronę równika. Oznacza to, że w miastach Europy za 30 lat klimat będzie taki, jaki byłby, gdyby były położone o około 1000 km bardziej na południe.
Stąd właśnie wnioski, że warunki atmosferyczne w Londynie będą bardziej przypominać te, które dzisiaj można zaobserwować w Madrycie. Paryż ma tymczasem przypominać Australijską Canberrę, a w Moskwie będzie jak w Sofii. W Madrycie z kolei warunki mają być takie jak dzisiaj w afrykańskim Marakeszu, w Maroko.
Na jeszcze bardziej dotkliwe zmiany muszą się przygotować miasta leżące już dzisiaj w strefie tropikalnej, takie jak Kuala Lumpur, Dżakarta czy Singapur. Mają doświadczyć niespotykanych wcześniej warunków klimatycznych, co spowoduje ekstremalne zjawiska pogodowe i intensywne susze.
Naukowcy wzięli pod uwagę 19 parametrów odzwierciedlających zmienność temperatury i opadów. Prognozy oparto na modelu zakładającym, że poziom emisji CO2 do połowy wieku ustabilizuje się, dzięki czemu średni globalny poziom temperatur wzrośnie co najwyżej o 1,4 stopnia Celsjusza. Warto zaznaczyć, że świat nadal nie jest na tej ścieżce i istnieje duże ryzyko, że zmiany będą jeszcze bardziej drastyczne.
A jak wyniki tego badania mają się do polskich miast? Gdyby przesunąć je o 1000 km na południe, to lądujemy na Bałkanach, gdzie klimat ma dużo więcej cech strefy śródziemnomorskiej. Problem w tym, że w Polsce dostęp do wody jest dużo gorszy niż w tamtej części Europy. Ocieplanie się klimatu będzie oznaczać m.in. susze, problemy z zaopatrzeniem miast w wodę pitną oraz spadek plonów w rolnictwie i jeszcze częstsze pożary lasów.
Badanie zostało opublikowane w środę w piśmie naukowym PLoS One. Z jego treścią można zapoznać się tutaj.