TFI PZU w poniedziałek 7 czerwca podało, że będzie współfinansować budowę dwóch farm wiatrowych w Polsce o łącznej mocy 51,4 megawatów. Zaangażowanie funduszu inwestycyjnego PZU w projekt wyniesie 50 mln zł. Cała wartość projektu to 223 mln zł. Pozostałą część finansowania dłużnego wyłożą Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju oraz DNB Bank Polska. Dwie farmy wiatrowe powstaną w Grajewie (woj. Podlaskie) oraz Mławie (mazowieckie). Będą produkować około 192 GWh zielonej energii rocznie.

Przeczytaj też: Będzie można zmierzyć ślad węglowy swoich zakupów

PZU podkreśla, że finansowanie tego typu projektów jest początkiem zaangażowania grupy w transformację energetyczną.

– Chcemy być promotorem „zielonej” zmiany wśród naszych kontrahentów, klientów i partnerów społecznych, zarówno poprzez finansowanie dużych inwestycji w OZE, jak i odpowiednie produkty ubezpieczeniowe, ofertę funduszy inwestycyjnych opartych na ESG (wskaźniki zrównoważonego rozwoju – red.) czy usługi doradcze dla firm przeprowadzających dekarbonizację – mówi cytowana w komunikacie spółki Beata Kozłowska-Chyła, prezes PZU.

Inni przedstawiciele ubezpieczyciela wyjaśniają, że decyzja o wejściu na rynek energetyki wiatrowej wynika z tego, że inwestycje tego typu są coraz bardziej opłacalne, a ryzyko regulacyjne w tym sektorze maleje. PZU zamierza współpracować z doświadczonymi inwestorami o dużym zapleczu kapitałowym. Obecnie analizowanych jest kilka takich transakcji.

Farmy wiatrowe w Grajewie i Mławie realizowane są wspólnie przez fundusz Taalerii SolarWind II i Masdar ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich (znany również jako Abu Dhabi Future Energy Company), będące własnością Masdar i Taaleri Energia.

Przeczytaj też: Orange wprowadza pierwszą w Polsce taryfę neutralną klimatycznie

W marcu 2021 r. PZU ogłosiło strategię Grupy na lata 2021-2024. Jednym z jej celów jest zwiększenie o 500 mln zł zaangażowania w inwestycje wspierające transformację klimatyczno-energetyczną, w tym farmy wiatrowe. Warto jednak przypomnieć, że ubezpieczyciel pozostaje jedną z ostatnich instytucji finansowych w regionie, które dotychczas nie ogłosiły jednoznacznie terminu, w którym przestanie finansować projekty węglowe. To zaś oznacza, że pozostaje ostatnim ubezpieczycielem w UE o aktywach powyżej 50 mld euro bez jakichkolwiek ograniczeń inwestycyjnych w tym sektorze.