Na początku września Porsche, jedna z najbardziej dochodowych marek koncernu Volkswagen, przedstawi nową strategię do 2030 roku. Jednym z jej elementów będzie przyspieszenie w rozwoju modeli samochodów elektrycznych.

Przeczytajcie też: • Tesla wchodzi do Polski? Otwarto pierwszy serwis

Jak powiedział prezes Porsche, Oliver Blume w rozmowie z niemieckim tygodnikiem Handelsblatt, auta na prąd nie zapewniają producentom takich marż, jak spalinowe. Niezależnie od tego jego zdaniem od elektromobilności nie ma jednak odwrotu. – Rozwija się ona szybciej niż przewidywano jeszcze pięć lat temu – powiedział Blume w wywiadzie. Zasygnalizował, że w nowej strategii firmy na lata do 2030 roku, która zostanie ogłoszona 4 września, na samochody elektryczne zostanie położony jeszcze większy nacisk.

Zdaniem Bluma również dla producentów samochodów sportowych elektromobilność to nowe możliwości. – Jeśli produkty są atrakcyjne, są w stanie zachwycić klientów, otwiera się nowy potencjał rynkowy – ocenił.

Przeczytajcie też: • Mini Cooper też już jest na prąd

Na 4 września planowana jest również oficjalna premiera pierwszego w pełni elektrycznego modelu Porsche Taycan. Mimo że nie ujawniono jeszcze dokładnych parametrów auta, które trafi do produkcji, zapisy w przedsprzedaży przekraczają oczekiwania firmy. Pojemność jego baterii to 96 kilowatogodzin, a planowany zasięg – 430 km. Zapowiadana moc silnika nie będzie odbiegać od napędów spalinowych porsche i ma wynieść blisko 600 koni mechanicznych. Równeż cena, jak w przypadku tej marki, będzie zaporowa – około 150 tys. euro czyli ponad 600 tys. zł.