W 2022 roku polskich odbiorców czekają bardzo duże podwyżki cen energii. URE zatwierdził nowe cenniki
Rachunek średniej wielkości polskiego gospodarstwa domowego wzrośnie od stycznia o około 24 proc. Chodzi o rachunki odbiorców z grupy G, którzy nigdy jeszcze nie zmieniali sprzedawcy i mają z firmą energetyczną tzw. umowę kompleksową, w ramach której sprzedaż i dystrybucja jest taryfowana przez Urząd Regulacji Energetyki. Pozostali klienci płacą rachunki, których regulator nie zatwierdza, więc mogą liczyć się z większymi podwyżkami.
Przeczytaj też: Zabrakło węgla, zabrakło wiatru. Importujemy energię
Jak wylicza URE, średnio rachunek za prąd wzrośnie o 21 zł miesięcznie, co daje łącznie 252 zł w skali roku. Spółki energetyczne w swoich komunikatach zaznaczają jednak, że dzięki zapowiadanej tzw. tarczy antyinflacyjnej miesięczna podwyżka dla gospodarstw domowych wyniesie średnio 6 zł, zamiast 21. W efekcie roczne wydatki na zakup energii wzrosną w porównaniu z 2021 rokiem "tylko" o 207 zł. To największe podwyżki cen energii, z jakimi Polacy mierzyli się kiedykolwiek wcześniej.
Jednocześnie trzeba pamiętać, że na przestrzeni 2022 r. prawdopodobnie pojawią się kolejne podwyżki cen prądu. Ceny hurtowe są obecnie trzy-czterokrotnie wyższe niż jeszcze na początku bieżącego roku. Skąd takie ogromne wahania? 70 proc. wytwarzanej w Polsce energii pochodzi z elektrowni węglowych. Elektrownie te kupują uprawnienia do emisji CO2, których ceny w tym roku drastycznie wzrosły. W ciągu ostatniego roku koszt emisji wzrósł prawie trzykrotnie od ok. 30 euro do blisko 90 euro za tonę. W konsekwencji koszt wytworzenia energii elektrycznej składa się w większości z kosztu CO2, o czym pisałam niedawno w tym artykule.
Jednocześnie, jak informuje URE, zatwierdzono nowe taryfy na sprzedaż gazu dla PGNiG Obrót Detaliczny (PGNiG OD) oraz na dystrybucję tego paliwa dla Polskiej Spółki Gazownictwa (PSG). Dla gospodarstw domowych zużywających gaz do przygotowania posiłków, płatność będzie wyższa o 41 proc., co oznacza kwotowy wzrost rachunku o ok. 9 zł miesięcznie netto.
Przeczytaj też: Rosnące ceny prądu zaostrzą apetyt na zieloną energię
Tym samym dla średniej wielkości gospodarstwa domowego, które do gotowania posiłków używa kuchenki gazowej, roczne wydatki na prąd i gaz w przyszłym roku wzrosną średnio o 315 zł. Na tym prawdopodobnie przyszłoroczne podwyżki się nie skończą. Jednocześnie firmy również poniosą wyższe koszty zakupu nośników energii, co podniesie koszty w całej gospodarce, a to przełoży się na ceny wszystkich dóbr konsumpcyjnych.