Duński Vestas od ponad pół roku testuje model swojej największej turbiny wiatrowej przeznaczonej dla morskiej energetyki (offshore wind). Prototyp zaczął pracę na początku 2023 r. Stanął na terenie centrum testowego na północy Danii, gdzie przechodzi weryfikację.

Przeczytaj też: Ørsted i Vestas wytyczają nowy standard dla turbin

Producent wiatraków pochwalił się, że model V236-15.0 MW ustanowił nowy rekord dziennej produkcji energii elektrycznej. Turbina o mocy 15 MW przez 24 godziny wytworzyła 363 MWh prądu. To dla porównania odpowiednik np. rocznego zużycia energii przez ponad 180 gospodarstw domowych w Polsce (średnio zużywają 2 MWh rocznie).

Poprzedni rekord, którego pobicie ogłosił Vestas, został ustanowiony nie tak dawno, bo w październiku 2022 r. – w 24 godziny jedna z turbin Siemens Gamesa wyprodukowała 359 MWh. Wyczyny Duńczyków mogą jednak lada moment również przejść do historii – wyzwanie europejskim producentom rzucili Chińczycy. W Państwie Środka opracowano jeszcze większe wiatraki z przeznaczeniem na morza – Goldwind ma model o mocy 16 MW.

Nowa turbina Vestas ma wejść do seryjnej produkcji w 2024 roku. Jest już na nią wielu chętnych. Portfel zamówień Vestas ocenia na około 10 GW (łączna moc wszystkich turbin, które mają trafić do kupców). Wśród nabywców znajdzie się także Orlen, który chce mieć 76 takich turbin na farmie Baltic Power.

Przeczytaj też: Producenci wiatraków z nietypowym apelem

Kontakty Vestas z Polską nie ograniczą się do dostarczenia turbin dla morskich farm wiatrowych na Bałtyku. Duńska spółka zamierza w dwóch zakładach w Szczecinie produkować elementy dla morskich wiatraków.

Fot. mat. prasowe Vestas