Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) ogłosiły, że 26 października wojewoda pomorski wydał decyzję o ustaleniu lokalizacji (tzw. decyzja lokalizacyjna) dla mającej powstać na Pomorzu elektrowni jądrowej. Siłownia zostanie wybudowana w lokalizacji znanej jako „Lubiatowo-Kopalino” w gminie Choczewo. To miejsce od 2021 roku było wskazywane przez polski rząd jako preferowane pod tę inwestycję, decyzja lokalizacyjna całkowicie przesądza, że to tam zbudowana zostanie elektrownia.

Przeczytaj też: Gdzie powstaną elektrownie jądrowe? MKiŚ przedstawiło zestawienie

PEJ, spółka odpowiedzialna za projekt, dzięki tej decyzji wojewody mogą rozpocząć przygotowania do kolejnych etapów przed rozpoczęciem budowy. Na jej mocy spółka ma prawo do dysponowania terenem, w decyzji wskazano też warunki realizacji inwestycji. Następnym krokiem będzie uzyskanie przez PEJ pozwoleń na wykonanie prac przygotowawczych na tym obszarze. Zgodnie z planem budowa pierwszej elektrowni jądrowej ma rozpocząć się w 2026 roku. Zanim to nastąpi, zezwolenie musi wydać m.in. prezes Państwowej Agencji Atomistyki.

Przeczytaj też: Coraz więcej zielonych świateł dla atomu

Wojewoda pomorski wydał rozstrzygnięcie w tej sprawie stosunkowo szybko, ponieważ niewiele ponad dwa miesiące od uzyskania przez projekt tzw. decyzji środowiskowej (nastąpiło to 22 września), niezbędnej w całym procesie. PEJ wniosek lokalizacyjny złożyły wcześniej, bo 22 sierpnia. W trakcie oczekiwania na działania wojewody i Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska wiele wydarzyło się także w kwestii współpracy PEJ z amerykańskimi dostawcami technologii (Westinghouse) i wykonawcami (Bechtel).

Pod koniec września Bechtel, Westinghouse oraz PEJ podpisały umowę na zaprojektowanie elektrowni jądrowej. Pierwsza siłownia w Polsce ma zacząć działać w 2033 roku. W gminie Choczewo mają powstać trzy bloki jądrowe, każdy wyposażony w reaktory AP1000 od Westinghouse o mocy 1250 MW brutto każdy.