Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Banki wstępnie zainteresowane współpracą przy „Czystym powietrzu”. Chcą jednak zmian w programie

Związek Banków Polskich proponuje konkretne rozwiązania, któr mogą być warunkiem udziału instytucji finansowych w rządowym programie „Czyste powietrze”

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej opublikował stanowiska, jakie banki dostarczyły w związku z propozycją współpracy przy programie „Czyste powietrze”. Jak pisaliśmy - współudział banków w realizacji programu jest wręcz niezbędny, jeśli rząd chce, by cała sprawa nie zakończyła się jedną wielką klapą. A chodzi o ponad 100 mld zł które Polska mogłaby wydać w ciągu dekady na walkę ze smogiem.

Związek Banków Polskich deklaruje pomoc w realizacji programu. Zaproponował jednak dalsze rozmowy na ten temat w trakcie spotkań roboczych. Przedstawił też zakres wsparcia, jaki banki mogą zaproponować stronie rządowej.

Z pisma ZBP wynika zatem, że banki mogłyby proponować uczestnikom programu kredyty, które następnie byłyby spłacane częściowo przez inwestorów indywidualnych, a częściowo z dotacji udzielonych w ramach „Czystego powietrza”. ZBP zadeklarował także przygotowanie rozwiązania, które umożliwiłoby zbieranie wniosków składanych za pomocą bankowości elektronicznej. Banki chciałyby być tu jednak tylko pośrednikami.

Przeczytaj też: Już niedługo definitywny koniec kopciuchów?

Ich klienci po zalogowaniu na rachunek mieliby być przenoszeni do systemu wnioskowego NFOŚiGW. I to już w serwisie funduszu zidentyfikowani przez bank z imienia i nazwiska zainteresowani kontynuowaliby proces składania wniosków. Jak argumentuje ZBP, takie rozwiązanie pozwoliłoby uniknąć kosztownych nakładów na prace informatyczne, a jednocześnie NFOŚiGW zachowałby kontrolę nad procesem zbierania wniosków.

ZBP proponuje też wprowadzenie zmian do „Czystego powietrza”. Przede wszystkim powinien zostać uzupełniony o system gwarancji i poręczeń, z których mogliby korzystać mniej zamożni klienci. Z przepisów prawa wynika bowiem, że banki nie mogą udzielać kredytów osobom, które nie są w stanie spłacać rat. Gwarancje i poręczenia pomogłyby więc zwiększyć bazę potencjalnych zainteresowanych uczestnictwem w programie. ZBP proponuje również objęcie „Czystym powietrzem” także inwestycji już rozpoczętych.

Przeczytaj też: Pizza Hut już nie chce wyrzucać jedzenia

Przypomnę, że pieniądze z programu „Czyste powietrze” mają iść m.in. na wymianę starych pieców (tzw. kopciuchów) oraz termomodernizację budynków mieszkalnych. Wspólnym celem wszystkich tych działań ma być walka ze smogiem, który jest zmorą polskich miast.

Rząd stara się, by część środków na realizację „Czystego powietrza” wyłożyła Unia Europejska. Ta jednak postawiła dość twarde warunki: pieniądze będą, jeśli administracja zaangażuje w dystrybucję funduszy samorządy oraz sektor prywatny, w tym przede wszystkim banki komercyjne. Ma to być gwarantem należytego wykorzystania środków europejskich. Władze do niedawna opierały się nawiązaniu współpracy w tym zakresie z branżą finansową. Zmieniło się to, gdy prezesem NFOŚiGW został Piotr Woźny.

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies