Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Urzędnicy kupią i wynajmą sobie elektryczne samochody, ale nie więcej niż muszą

Przepisy nakazują, by od 2022 r. we flocie administracji państwowej i organów centralnych było co najmniej 10 proc. takich pojazdów

Centrum Obsługi Administracji Rządowej ogłosiło przetarg na prawie 200 nowych aut. Tylko 26 z nich (13 proc.) to pojazdy elektryczne. Z opublikowanego na stronach COAR SIWZ-u wynika, że będą to samochody typu hatchback (segment C) o mocy silnika co najmniej 130 KM oraz zużywające do 25 kWh energii na 100 km (takie zużycie samochody na prąd osiągają jadąc z większą prędkością, np. na autostradach).

Przeczytaj też: Tesla wraca do wycinki drzew pod budowę Gigafactory

Z kolei po przetargu na wynajem długoterminowy do jednostek administracji centralnej i państwowej ma trafić 70 pojazdów, z czego tylko osiem elektrycznych (11 proc.). Pozostałe zamawiane samochody, to głównie pojazdy z silnikami benzynowymi i Diesla oraz kilka hybryd.

Przeczytaj też: Nowy alians E.On i Volkswagena

Warto przypomnieć, że zgodnie z przepisami ustawy dotyczącej elektromobilności i paliw alternatywnych, centralne organy administracji państwowej muszą zapewnić co najmniej 10 proc. udział pojazdów elektrycznych w ich flotach od 1 stycznia 2022 r. Od 2023 roku powinno to być 20 proc., a od 2025 roku 50 proc. Te same zasady obowiązują w przypadku jednostek samorządu terytorialnego.

KATEGORIA
E-MOBILNOŚĆ
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies