Samowystarczalna farma agrofotowoltaiczna oprócz produkcji energii elektrycznej posłuży do uprawy roślin. Zebrana na jej terenie deszczówka zostanie wykorzystana do nawodnienia plantacji
Firma Energia Pomorze oraz Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny (ZUT) w Szczecinie prowadzą projekt badawczy AgrofarmaPV. Jego celem jest wdrożenie innowacyjnej technologii farmy agrofotowoltaicznej. Ma ona powstać na terenie województwa zachodniopomorskiego.
Przeczytaj także: Metan wydzielany przez krowy bardziej szkodliwy niż emisje lotnictwa? Szwedzki startup zapewnia, że potrafi rozwiązać ten problem
Obecnie powstaje studium wykonalności, co zajmie około 9 miesięcy. Potem rozpocznie się budowa, a następnie 2-letnie badania. Początkowo będą one prowadzane na 2 hektarach. Docelowo jednak farma agrofotowoltaiczna osiągnie rozmiar 10 hektarów.
Farma składać się będzie z ponad 1000 konstrukcji z modułami fotowoltaicznymi, które będą nie tylko wytwarzać energię, ale też umożliwią zebranie i zmagazynowanie deszczówki. Zostanie ona wykorzystana do podlewania roślin rosnących pod stworzonym z paneli „dachem”. Instalacja ma utrzymywać glebę w dobrym stanie i przeciwdziałać suszy. Szerzej o projekcie można przeczytać na stronie uniwersytetu.
Jest to pierwsza tego typu realizacja w Polsce, na którą NCBiR przyznał 100 milionów złotych grantu. Technologia będzie wdrażana przez firmę Energia Pomorze. Oferta przygotowana przez naukowców szczecińskiej uczelni zostanie skierowana do nowoczesnych gospodarstw rolnych, które zamierzają wykorzystywać energię odnawialną w uprawie roślin.
Przeczytaj także: Rządowy zwrot akcji w sprawie europejskich emisji CO2
Agrofotowoltaika to nowy trend łączenia produkcji energii elektrycznej z uprawą roślin lub hodowlą zwierząt na tym samym obszarze. Technologia ta zyskuje na popularności w Europie Zachodniej i Azji. Pozwala budować wielkoskalowe farmy słoneczne przy jednoczesnym zachowaniu gruntów do celów rolniczych.
Dzięki niej rolnicy mogą nie tylko oszczędzić, produkując czystą energię na własne potrzeby, ale także dodatkowo zarobić na nadwyżkach prądu. Nie bez znaczenia jest także ograniczanie śladu węglowego produkcji rolnej i zmniejszanie zużycia surowców. Tego typu technologie – jeśli będą wdrażane na szerszą skalę – mogą się okazać panaceum dla rolników sprzeciwiających się ograniczeniu emisji CO2 w ramach wdrażania „Zielonego ładu” jako narzędzia prowadzącego do neutralności klimatycznej Europy w 2050 roku.
Dodatkowo retencja wody, o której pomyślano w ramach zachodniopomorskiego projektu, może przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa żywnościowego w dobie zmian klimatycznych.
Foto: ZUT, materiały prasowe