Z zarządu energetycznej spółki zrezygnowali dwaj członkowie zarządu – prezes Michał Michalski i odpowiedzialny za finanse wiceprezes Tomasz Kietliński
Informację o rezygnacji w funkcji podała w komunikacie giełdowym Polenergia. Jej największym udziałowcem jest kontrolowana przez Dominikę Kulczyk spółka Mansa Investments.
Przeczytaj także: Polenergia otworzyła trzecią w tym roku farmę wiatrową. Przy okazji osiągnęła kolejny kamień milowy OZE
Zaskoczeniem dla rynku jest zarówno sama rezygnacja dwóch wieloletnich menedżerów Polenergii, jak i tryb ich odejścia ze spółki. Jej wieloletni prezes, Michał Michalski, który z Polenergią był związany od 12 lat, a z grupą Kulczyk Investments – od przeszło 23 lat, złożył rezygnację z funkcji ze skutkiem na godzinę 18:00 w dniu 27 lutego. Tylko o godzinę dłużej, do godziny 19:00 w dniu 27 lutego, stanowisko w Polenergii piastował Tomasz Kietliński. Wiceprezes i dyrektor finansowy był związany z energetyczną spółką Kulczyków od 2011 roku. Tym samym w zarządzie Polenergii pozostało dwóch członków: Iwona Sierżęga, pełniąca funkcję dyrektor operacyjnej oraz Piotr Maciołek będący dyrektorem ds. handlowych.
Odejście połowy członków zarządu wywołało falę spekulacji rynkowych. Wśród nich pojawiły się hipotezy o możliwym udziale w trwających właśnie naborach na najwyższe stanowiska w energetycznych spółkach Skarbu Państwa. Zarówno w PGE, jak i w Tauronie w ubiegły poniedziałek zamknięto proces przyjmowania zgłoszeń.
Przeczytaj także: Siemens Gamesa dostarczy 100 turbin dla morskich projektów Polenergii i Equinora
Ta hipoteza wydaje się jednak mało prawdopodobna, bo w tym kontekście ruch byłej już kadry menedżerów, byłby nieco przedwczesny i zbyt nerwowy. Dlatego pojawiły się także domniemania, że rezygnacja może mieć związek z aktualnymi planami rozwojowymi spółki. Polenergia miała podwyższyć kapitał zakładowy, a najbliższe nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy miało upoważnić zarząd do podwyższenia kapitału.
Łączne wpływy z emisji nowych akcji w wysokości około 3,4 mld zł mają w latach 2024-2027 pójść na strategiczne inwestycje w budowę farm wiatrowych (morskich i lądowych) oraz farm fotowoltaicznych, jak również dalszy rozwój w obszarze technologii wodorowych, magazynowania energii i elektromobilności. O dofinansowaniu projektu wodorowego spółki pisaliśmy w Green-Nnews.pl w artykule Bruksela zatwierdziła prawie 7 mld euro na rozwój infrastruktury zielonego wodoru w Europie.
Polenergia w pierwszych trzech kwartałach 2023 roku osiągnęła przychody ze sprzedaży na poziomie około 4,08 mld zł, notując 208,8 mln zł zysku netto. Wobec analogicznego okresu w 2022 roku oznacza to spadek przychodów o 21 proc. i mniejsze o połowę zyski.
Foto: Polenergia, materiały prasowe