Włoskie władze zdecydowały o ewakuacji okolicznych miejscowości. Lokalni mieszkańcy wzywają do podjęcia natychmiastowych kroków, aby przeciwdziałać globalnemu ociepleniu
Zawalić może się część lodowca o objętości 250 tys. metrów sześciennych. W związku z tym władze miasteczka Courmayeur, które mogłoby zostać bezpośrednio dotknięte skutkami osunięcia się lodu, podjęły decyzję o zamknięciu dróg i ewakuacji mieszkańców domów położonych na zboczu góry. Ma ona dziś wysokość 4800 m n.p.m., po tym jak jej część osunęła się już w wyniku topnienia lodowca.
Przeczytaj też: Powstanie brytyjski fundusz do walki z globalnym ociepleniem
Tylko między sierpniem a początkiem września dolna partia lodowca zsuwała się w dół z prędkością 50-60 cm dziennie. Przyczyną jest znaczny wzrost temperatur, wynikający ze zmian klimatycznych.
Włoski premier Giuseppe Conte przemawiając na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ mówił, że wiadomość o zsuwającym się lodowcu Mont Blanc powinna być ostrzeżeniem, które nie może nikogo pozostawić obojętnym na globalne ocieplenie i powinno na tyle wstrząsnąć ludzkością, by zmobilizować ją do działania na rzecz powstrzymania zmian.
Przeczytaj też: Uber Eats ograniczy ilość plastiku w dostawie
Cały czas protestują też mieszkańcy Courmayeur, których życie znalazło się w bezpośrednim zagrożeniu ze względu na narastający kryzys klimatyczny. Młodzież podczas swojego strajku klimatycznego wznosiła transparenty z napisami „Zepsuliście nasz lodowiec”.
Naukowcy obawiają się, że wraz z ociepleniem klimatu znacznie zwiększa się ryzyko stopienia alpejskiej wiecznej zmarzliny, a co za tym idzie – lodowców.