Polski startup MakeGrowLab rozwija pomysł pozbywania się plastiku z codziennego życia. Pomysł jest taki, by zastąpić go materiałem biodegradowalnym, który można wyhodować w różnych warunkach. Po użyciu ten produkt mógłby się rozłożyć nawet w domowym kompostowniku. MakeGrowLab zakwalifikował się do finału konkursu Chivas Venture.

Przeczytaj też: Startup Państwo Łąka chce wykorzystać rośliny do walki ze smogiem

O samym konkursie pisałem w w green-news.pl już kilka miesięcy temu. Z polski zgłoszono aż pięć projektów: Handerek Technologies, VR Tier One, Aether Biomedical oraz SolHot Air. O ile z tego grona udało się wybrać firmę, która miała reprezentować Polskę w międzynarodowym etapie konkursu, o tyle tego ostatniego nie można było zorganizować z powodu pandemii.

Organizator podjął decyzję o rezygnacji z imprezy głównej, ale nie oznacza to, że nie przyznał nagród – tym razem podzielono ją między 26 finalistów. Każdy startup otrzyma 40 tys. dolarów na dalszy rozwój. Rozwiązanie bezpieczne i sprawiedliwe, a może się nawet okazać, że to lepszy pomysł niż dawanie dużej nagrody jednej firmie, ewentualnie kilku finalistom. Obok MakeGrowLab na liście beneficjentów Chivas Venture znalazły się podmioty z pięciu kontynentów. Ich pomysły na naprawę świata są skrajnie różne.

Przeczytaj też: Startup zasłynął produkcją wódki z powietrza. Teraz przestawił się na płyn do dezynfekcji

Okra Solar z Australii rozwija technologię, dzięki której z energii elektrycznej będą mogły korzystać osoby bez dostępu do sieci energetycznej. Chiński P.E.T. tworzy tekstylia wyłącznie z plastikowych butelek poddanych recyklingowi. HomeBiogas to z kolei startup z Izraela, który tworzy urządzenie przetwarzające resztki organiczne w biogaz i nawóz. Kenijski Green-Nettle Textile proponuje natomiast produkcję tkanin z pokrzyw. Listę wyróżnionych startupów znajdziecie pod tym adresem. Pozostaje mieć nadzieję, że przynajmniej kilka z nich przetrwa i rozwinie swoje projekty.