Po spektakularnym sukcesie pierwszego seryjnego elektrycznego modelu Porsche, marka ma nową propozycję. Nowy wariant nadwozia Taycan to argument dla tych, którzy poza osiągami chcieliby mieć auto praktyczne
Choć cała branża motoryzacyjna w ostatnich miesiącach przeżywa trudne chwile, to segment aut premium trzyma się nieźle. Jak pokazują pierwsze dwa miesiące tego roku (według raportu Samar), sprzedaż w Polsce nawet zaczyna rosnąć.
I tu wjeżdża Porsche Taycan Cross Turismo cały na biało (albo na zielono, jak widać na zdjęciach promocyjnych). Ma więcej miejsca na bagaże dzięki wyżej poprowadzonej linii dachu i to samo elektryczne serce oraz zadziorność. Taycan Cross Turismo ma napęd na cztery koła, adaptacyjne zawieszenie i cztery wersje konfiguracji mocy oraz pakiet Off-Road. Nie zabrakło też zastrzyku mocy na start, czyli Launch Control.
Przeczytaj też: Nie bój się o zasięg auta elektrycznego zimą
Najsłabsza wersja Porsche w nowej wersji nadwozia Taycan 4 ma 380 KM, przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,1s. Najmocniejsze „kombi” Taycan Turbo S ,ma 625 koni i rozpędza się do 100 km/h w 2,9 s.
Nowy wariant nadwozia ma sprawić, że elektryczne Porsche będzie samochodem praktycznym. Można w nim zamontować specjalny bagażnik na trzy rowery. Przy okazji marka oferuje dwa zupełnie nowe modele rowerów ze wspomaganiem elektrycznym: Sport lub eBike Cross. Oczywiście bagażnik jest uniwersalny, a projektanci wykazali się zmysłem praktycznym. Mając zamontowane rowery wciąż możemy otworzyć pokrywę tylnego bagażnika. Przedni bagażnik nie zmienił się pod względem pojemności w porównaniu do pierwotnej wersji nadwozia Taycan.
Przeczytaj też: Kierowcę elektrycznego Porsche poniosło. Wyjechał przez szybę
– Przyszłość należy do elektromobilności. Wraz z premierą modelu Taycan Cross Turismo robimy kolejny duży krok w tym kierunku. W 2019 r., prezentując nasz pierwszy całkowicie elektryczny samochód sportowy, wysłaliśmy światu jasny sygnał – powiedział Oliver Blume, prezes zarządu Porsche AG, podczas światowej premiery Taycan Cross Turismo.
Globalnie w 2020 roku Porsche sprzedało ponad 20 tyś. sztuk modelu Taycan, co stanowi około 14 proc. całkowitej sprzedaży marki. Co trzecie z dostarczonych w Europie aut ze Stuttgardu miało napęd elektryczny. Marka w szóstym sezonie dołączyła do serii Formuła E. Zakończyła debiutancki sezon na ósmej pozycji (na dwanaście biorących udział).
Samochody z nową wersją nadwozia będą dostępne w salonach już latem br. Każde auto będzie wyposażone w baterię o pojemności 93,4 kWh. Gama dostępnych wariantów obejmuje:
Ceny zaczynają się od 486 tys. zł za wersję Taycan 4 Cross Turismo, najmocniejsza wersja Taycan Turbo S Cross Turismo kosztuje od 810 tys. zł wzwyż.