Nadleśnictwo Chrzanów zaprotestowało: nie chce się zgodzić na wycinkę lasu, która ma być niezbędna, by fabryka polskiego samochodu elektrycznego Izera mogła dość do skutku. Nadleśniczy i dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach nie widzą sensu w poświęcaniu łącznie ponad 200 ha powierzchni leśnych i wycince ponad 100 ha. Zdaniem portalu obecnie wszystko rozgrywa się w Warszawie, w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Redakcja jaw.pl podlicza, że gdyby jednak wydano zgodnę na wycinkę, to z powierzchni zniknęłoby 2,1 proc. lasów powiatu.

Przeczytaj też: Nocleg w lesie? To możliwe także w Polsce

W grudniu 2020 roku spółka ElectroMobility Poland (EMP) poinformowała o wyborze miejsca, w którym powstanie fabryka nowej polskiej marki motoryzacyjnej Izera. Wybór padł na Jaworzno. W 2021 roku, według zapowiedzi prezesa EMP Piotra Zaremby, powinna zostać wbita pierwsza łopata na budowie. Wygląda na to, że będzie ona wbijana pod czujnym nadzorem ornitologów.

Fabryka Izery była przedstawiana jako wzorcowe działanie mające zabezpieczyć pracę na terenach pogórniczych. Przypomnijmy, że memorandum o współpracy przy przygotowaniu terenu pod budowę pierwszej w Polsce fabryki samochodów elektrycznych podpisali w grudniu 2020 roku: minister klimatu, prezes ElectroMobility Poland (EMP), prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (KSSE), marszałek województwa śląskiego, prezydent Jaworzna i przedstawiciele Lasów Państwowych.

Przeczytaj też: Możesz zajrzeć do wnętrza Izery

Dziennikarka portalu jaw.pl Ela Bigas pisze, że nadleśnictwo rekomenduje, by znaleziono inną lokalizację dla fabryki. Gdyby do budowy fabryki jednak nie doszło, a zostałaby przeprowadzona wycinka, byłaby to, zdaniem redakcji jaw.pl, „największa dewastacja zieleni na południu Polski”. Zapytaliśmy o te kwestie dyrektora biura komunikacji EMP, czekamy na odpowiedź.

Problemy wynikające z konieczności wycięcia lasu pod budowę nowej fabryki pod Berlinem miała niedawno Tesla, o czym pisaliśmy w portalu green-news.pl. Nadal nie znamy planu finansowania fabryki Izery. Na spółkę EMP, w 2016 roku zrzucały się w równych częściach koncerny energetyczne: Enea, Energa, PGE i Tauron. Już wiemy, że PGE nie będzie finansować dalszych działań EMP.

Zdjęcie PAP/M.Kmieciński