Projekt w Blackhillock ma udowodnić, że brakującym elementem transformacji były magazyny energii. Instalacja ma być odpowiedzią na problemy związane z nierównomierną pracą odnawialnych źródeł
To największy magazyn energii w Europie, w dodatku pierwszy na świecie przyłączony do sieci przesyłowej, dla której będzie świadczył usługi stabilizacyjne, m.in. wspomagał regulację częstotliwości – tak o swoim przedsięwzięciu pisze Zenobē, firma z branży BESS (Battery Energy Storage Systems – magazyny energii elektrycznej).
Przeczytaj też: Bruksela odsłoniła karty w sprawie Clean Industrial Deal
W Blackhillock w północnej Szkocji uruchomiono magazyn o mocy 200 MW i pojemności 400 MWh. Docelowo jego parametry mają wynosić 300 MW i 600 MWh, rozbudowa ma zakończyć się w 2026 r. W dniu oddania go do użytku, czyli 3 marca tego roku, jego moc stanowiła ponad 30 proc. dostępnej zainstalowanej w magazynach energii.
Skalę przedsięwzięcia oddaje następujące porównanie: instalacja ma na tyle dużą pojemność, że może przez dwie godziny zasilać około 3,1 mln gospodarstw domowych w Szkocji. Jak na obecne warunki i możliwości technologii magazynowania, to bardzo dobry wynik.
Zenobē dowodzi, że dzięki włączeniu magazynu energii do systemu elektroenergetycznego odbiorcy zaoszczędzą około 170 mln funtów przez 15 lat. Instalacja obniży także emisje CO2 o około 2,6 mln ton dwutlenku węgla.
Projekt w Blackhillock ma te atuty, ponieważ jego lokalizacja nie jest przypadkowa. Znajduje się tam wyprowadzenie mocy z morskich farm wiatrowych. Instalacja ma współpracować z morskimi elektrowniami Viking, Moray East i Beatrice, odbierając z nich energię elektryczną. Chodzi o to, aby w sytuacji, gdy generacja jest zbyt duża, magazyn się ładował. W odwrotnym przypadku: magazyn ma dostarczać przez krótki czas „brakujące" megawatogodziny.
Przeczytaj też: Pakiet Omnibus i szereg zmian dla ESG
Magazyny energii nie mają być wyłącznie rezerwą, a technologią, która dostarczy tzw. usługi elastyczności w systemach z dużą liczbą odnawialnych źródeł energii. Pomysł na takie włączanie magazynów we współpracę z odnawialną energetyką nie jest nowy ani przełomowy. Jednak dopiero w roku 2025 są oddawane do użytku projekty o takiej skali jak ten w Szkocji. Będzie ich przybywać, widać to choćby w planach polskich spółek. Polska Grupa Energetyczna planuje BESS w Żarnowcu i moc tego magazynu ma sięgnąć 263 MW, a pojemność – co najmniej 900 MWh.
Fot. Magazyn energii Blackhillock w Szkocji / mat. prasowe Zenobē